LABAS VAKARAS-czyli DOBRY WIECZÓR!
Kolega z Polski ,wyraźnie zatroskany, wysłał mi wczoraj na
czacie ,,poufną informację”…,,Lubię przeszukiwać facebook w poszukiwaniu
różnych śmiesznostek i wiesz co odkryłem?...jak wpisałem hasło JESTEM MĘŻCZYZNĄ
to wyświetliła mi się informacja ,, 0 WYNIKÓW’’!!!, a jak wpisałem JESTEM
KOBIETĄ to wyświetliło mi się mnóstwo durnych stron ,a czołowa nosi tytuł
,,JESTEM KOBIETĄ I NIE WIEM CZEGO CHCĘ”! Czy mogłabyś mi pomóc to zrozumieć?...
Cha, cha!…pomyślałam, to rzeczywiście zabawne! Trzeba
koledze pomóc. Przede wszystkim uspokoiłam go ,że hasło: ,,nie ma cię na F.
więc nie istniejesz’’ jest bzdurne i krzywdzące. Ty przecież jesteś mężczyzną,
prawda? Po dłuższej chwili kolega wyraźnie poirytowany odpisał: Czemu ty mi takie durne pytania
zadajesz?!...na to ja: Przepraszam, chciałam tylko abyś zrozumiał, że brak
takiej strony o niczym nie świadczy…na to on: nie o to przecież chodzi !...na
to ja spokojnie: a o co ci chodzi?....na to on: ŻE TO ŚMIESZNE JEST!....
ŻE CO NIBY TAKIE ŚMIESZNE JEST? –spytałam, czując na co się
zanosi….
No pomyśl-pisze kolega-jakaś panienka zakłada stronę:
,,jestem kobietą i nie wiem czego chcę’’…cha,cha….
-taaaaaaak….pomyślałam i bardzo to śmieszne!!!!- odpisuję
chłodno.. czego kolega oczywiście nie czuje, bo na czacie takich rzeczy nie widać,
ani nie słychać…
-no właśnie…hahahahahahah….poczytaj sobie, inne kobity też
się tam dopisują w podobnym tonie….
-dobrze poczytam….ale są też bardzo dziwne strony zakładane przez facetów, wiesz?-
stwierdzam w ramach rewanżu.. ale kolega kontynuuje…
-pomyślałem ,że kobiety mają jakąś potężną potrzebę
ekshibicjonizmu i to przejawia się w różny sposób…ale żeby tak napisać o sobie
i chwalić się tym w internecie, że NIE WIEM CZEGO CHCĘ??? to już paranoja, nie?
-nie zapominaj, że ja też jestem kobietą-przypomniałam- i
takie hasło świadczy tylko o ogromnym poczuciu humoru kobiet i dystansu do
własnych słabości…-dumnie oświadczyłam i tonem równie protekcjonalnym co złośliwym, dodałam- mogliby mężczyźni brać od
nas przykład!!!
-hahahahahahahahah!!!! parsknął kolega…jego głosu nie
słyszałam, ale potrafiłam odtworzyć go z
pamięci….
-moja droga- napisał-gdybyśmy my mężczyźni brali z was
przykład i nie wiedzieli czego chcemy, to świat stałby się kompletnym chaosem...podobnym
do wnętrza damskiej torebki.!!!!!!!. hahahahahahaha!
No nie! Teraz już naprawdę przesadził! Przecież ja miałam na
myśli nasz kobiecy dystans i poczucie humoru, a nie jakieś durne hasło, które sobie
znalazł i teraz mnie nim zadręcza! Przykład bałaganu w damskiej torebce był też
co najmniej nie fair!
Ach ci mężczyźnie! Ja usiłowałam prowadzić pokojowe rozmowy
,a ten mnie ,,mieczem ust swoich smaga’’….
Czekaj no ,Brutusie!
W pośpiechu sprawdzam różne strony z hasłem: ,,męski’’…ooo
jest…jest! Cha, cha…ależ to dopiero
ekshibicjonizm ! Stukam więc radośnie w klawiaturę.
- a zajrzyj sobie kolego, na stronę ,,męski zarost jest
sexi’’ to się dopiero ubawisz!
Ja spokojnie czytam dalej książkę, ale jakiś dziwny niepokój
mną targa, więc sama też do ,,męskiego
zarostu’’ wracam…Zaczynam z zainteresowaniem przeglądać fotografie
pięknie zarośniętych panów i wpisy.
Ileż tu entuzjazmu…ile ekstatycznych komentarzy: od
radosnych okrzyków: ,,ojej, jaki przystojny’’, ,,słodziutki’’, aż po
kanibalistyczne wyznania: ,,chętnie bym go zjadła”!!??
Co to jest?!!!! Gdzie ja w poszukiwaniu prawdy o wirtualnym
męskim świecie, zawędrowałam ???Przecież to wpisy samych kobiet??? No jasne,
jak mogłam być tak naiwna??? Założycielem strony też jest zapewne jakaś
panienka?...Co prawda sam tytuł nie jest ,,sprzeczny z moimi poglądami i
ideologią, którą wyznaję’’, ale żeby tak od razu rozpoczynać całą kampanię???
Pomyślałam nawet z lękiem, że po moich zachwytach nad zarośniętymi Żmudzinami,
będę główną podejrzaną w tej sprawię, ale daję słowo honoru, że nie mam z tą
inicjatywą nic wspólnego…Dodam też ,że wyznanie JESTEM KOBIETĄ I NIE WIEM CZEGO
CHCĘ…nigdy by z ust moich nie padło! Zawsze…zazwyczaj…przeważnie…od czasu do
czasu…STANOWCZO TWIERDZĘ, IŻ WIEM CZEGO CHCĘ!...( podobnie jak większość
znanych mi kobiet. )
Jeśli kobieta nie wie czego chce, to zapewne stoi akurat
przed trudnym życiowym wyborem, czyli wieszakiem ze spódnicami w różnych
kolorach , fasonach a nawet i rozmiarach…Kobiety doskonale wiedzą co mam na
myśli, a mężczyźni nawet gdyby zrozumieć chcieli, to nie potrafią! Jeśli bowiem
posiadają majtki, spodnie, 1 sweter , parę butów i skarpetki to znaczy, że mają
zapas ubrań do późnej starości i
dylematów w rodzaju: ,,i co na siebie włożę?”” z oczywistych powodów,
nigdy nie mają! Szczęściarze!
Kobiety mają pod górkę ,bo na ogół martwią się tym każdego
ranka i dzięki temu przemysł obuwniczy, dziewiarski, bieliźniany…itd…ciągle się
rozwija a więc to z powodu kobiet ( no na to wygląda) …miał szanse rozwinąć się
kapitalizm!
Gdyby popyt dyktowali mężczyźni to przecież większość
fabryk, zakładów pracy, firm usługowych i sklepów można by natychmiast zamknąć.
Była tu już mowa o torebkach…nie zastanawiacie się czasem
drogie Panie, jak mężczyźni potrafią bez
nich funkcjonować???
Dla mnie dumnej właścicielki hmm…kilkunastu torebek…(2
kupione jako nowe,4 jako używane, reszta uszyta przeze mnie lub moją
utalentowaną Przyjaciółkę)…rzecz to wprost nie do pomyślenia.! Kobieta bez
torebki jest jak…jak?...JAK KOBIETA BEZ TOREBKI!!!
Czyli tak samo bezbronna i zagubiona jak mężczyzna bez
…telewizyjnego pilota!
Z tym, że nad telewizyjnym pilotem zapanować jednak znacznie
łatwiej, bo jego wnętrze to zaledwie 2 małe bateryjki…a damska torebka? Cóż,
ona kryje całą niezmierzoną i niezbadaną galaktykę!
Pokaż mi swoją
torebkę a powiem ci, kim.. NIE JESTEŚ! Wnętrze mojej torebki stanowczo świadczy
na moją niekorzyść i zdradza smutny fakt, iż nie jestem perfekcjonistką ani
pedantką! Przepraszam Tato! Przepraszam wszystkich moich nauczycieli i
nauczycielki, którzy tyle lat usiłowali mnie ,,ułożyć’ ’i ,,nauczyć porządku ‘’….NIE
UDAŁO SIĘ!... Ach, nie martwcie się! Wy byliście naprawdę cudowni, ale ja.. dziwnie
odporna na wiedzę…WSTYD!
Pocieszam się myślą A.Einsteina: Jeżeli
zabałaganione biurko jest znakiem zabałaganionego umysłu, znakiem czego jest
puste biurko?
Tutaj na Litwie mam czas, aby przemyśleć swoje naganne
postępowanie…Po rozmowie z kolegą ,zrobiłam w torebce porządek…na kilka dni
wystarczy…
Wczoraj moja znajoma spytała,, , a jak te biedne Litwinki się
ubierają’’?
Przypomniała mi się natychmiast
anegdota z lat 80-tych, gdy w zachodnich
Niemczech, pewna urocza ,starsza pani spytała ,,troskliwie”: ,,a macie też w tym waszym kraju, samochody i
telewizory?’’ na co odpowiedziałam grzecznie, (bo tak mnie wychowano i tak
lubię) : o tak! potrafimy nawet czytać i
pisać!
Litwinki jak wszystkie kobiety na świecie, lubią się ubierać
a nawet i stroić! Wspominałam już o tym w poprzednich listach. Nie widać żadnej
różnicy między stylem kobiet w Warszawie czy Kownie. Litwinki to takie same
eleganckie Europejki jak i Polki. Noszą też rzecz jasna torebki (…a starsze
panie równie ciężkie siaty z zakupami jak sławne ,,matki-Polki’’) Z uwagi na surowy klimat bardzo ważne jest tutaj
ciepłe obuwie ( wybór fasonów ogromny!) i odpowiedni płaszcz. Słynna na całym
świecie jest też litewska dzianina. ( Bardzo piękne swetry i sukienki! ) Latem
na pewno wspomniałabym o wyrobach z lnu-bo to rzeczywiście znak rozpoznawczy
tutejszych producentów.( ech!!!płótno lniane we wszystkich możliwych wszystkich
kolorach i deseniach!!!) Jako wnuczka krawców, mam genetyczną słabość do
tkanin…..
Ach, naprawdę jest tu na co popatrzeć i na co pieniądze
wydać.. o ile się oczywiście je posiada!
Kryzys gospodarczy odczuwalny na całym świecie ,odczuwalny
jest również tutaj.
Na szczęście są b dobre second hand-y i sklepy ,, Cento’’,
gdzie można zrobić zakupy nieco taniej. Jednak wybór towarów jest w nich raczej
marny. Coraz częściej pojawiają się też produkty z Polski, chwalone za jakość i
kupowane chętnie ,bo zwykle tańsze od
litewskich.
Mój znajomy powiedział mi kiedyś w rozmowie na temat polsko-litewskiej
współpracy..
Przecież nasze dobre relacje byłyby korzystne dla obu krajów
,kulturowo i gospodarczo. Wiesz komu najbardziej zależy na tym, aby nasze kraje
żyły we wzajemnej wrogości?.. Kreml i zwolennicy Kremla, mają w tym swój
interes.!
Obserwując wzajemne polsko-litewskie niesnaski i dziwne
polityczne komentarze, coraz częściej przychylam się do jego zdania, ale do
tego wrócę w kolejnych listach…chyba, że przedtem KGB mnie porwie i przed
Putinem na grochu klęczeć każe!
Pozdrawiam Was serdecznie!
z nadzieją,że jednak:
GREITAI PASIMATYSIME!
-zobaczymy się wkrótce!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz